Jaa i moje małe zoo ;D

Idusia

Hej

Jestem Ida.Mam psa o imieniu Fifi, kota Florka i kotkę Kluskę i 2 szczury - Maksię i Łatkę.

Fisia to bardzo energiczna i szalona suczka.Uwielbia się bawić i pieścić.Niestety, jej hobby to jedzenie.Ma przez to nadwagę, choć i tak już dużo schudła.Ta 10letnia staruszka zachowuje się jak szczeniak.Wciąż broi, robi różne, dziwne rzeczy.

Florek jest dwuletnim kastratem.Choć stracił jajka, nie stracił swej męskości.Ten koci dżentelmen zawsze ze mną śpi i przynosi mi złapane myszy (fuuj).To właśnie on z całej grupy kocha mnie najbardziej i wie, jak to okazać.Kiedy był młodszy uwielbiał się bawić, ale teraz woli wylegiwać się godzinami na moich kolanach.Codziennie łasi się do mnie i domaga pieszczot.Nie jest zbyt odważny ani silny, ale zawsze obroni swojego terenu.

Kluska - malutka kicia znaleziona na ulicy, bez szans na przeżycie.A jednak.Klusię znalazłam w tragicznym stanie.Miała koci katar i oczka sklejone ropą.Przez kilka dni leczyłam ją w altance.Była taka mała, że trzeba było ją karmić z butelki.Po oczyszczeniu oczka okazało się, że jest dziurawe.Pojechaliśmy z nią do weta.Leczenie trwało długo, lecz było za co cierpieć.teraz Klucha jest zdrowa, ale niestety oczka nie dało się wyleczyć.Co prawda wygląda o niebo lepiej niż wcześniej, malutka na nie nie widzi.Mieszka z nami i ciągle się bawi, skacze, biega i zaczepia.Jest strasznym łasuchem, ale wszystkie kalorie spala ganiając 20h na dobę Very Happy

Maksia...istny cud.To mój pierwszy szczurek.Jest bardzo łagodna i lubi się pieścić.Potrafi przychodzić na zawołanie.Zawsze, gdy się bawi na podłodze, gania Florka, a ten ucieka.Ma strasznego kaszaka (taką gulę), ale to jej nie przeszkadza.Półtora roku była samotna i nie miała żadnej szczurzej przyjaciółki.Teraz wprowadziła się do niej nowa ciurka - Łatka.Jest jeszcze młoda i pełna energii.Odważna i spragniona przygód poznaje coraz to nowe zakątki domu.

Wszystkie zwierzaki doskonale się dogadują, a najbardziej kochają się szczurki.Po prostu nie mogą bez siebie żyć.Gdybyście tylko widzieli, jak one słodko koło siebie śpią!Myślę, że połączenie 2 szczurzyc to była doskonała decyzja.Obie wyglądają na szczęśliwe.Jeżeli ktoś ma jakieś pytania odnośnie ciurków, to służę pomocą