PRZYWIĄZALI DO WIADUKTU PSA BEZ ŁAPY

Nikki

Suczkę przywiązaną do metalowego wiaduktu kolejowego w Koninie znalazł przypadkowy przechodzień. Powiadomił Straż Miejską, która szybko przewiozła zmasakrowanego psiaka do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Mimo szybkiej operacji i wysiłków weterynarzy, zwierzaka nie udało się uratować. Obrażenia były zbyt poważne. Suczka walczyła o życie jeszcze przez dwie doby od operacji.

Anna Deczyńska z konińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami powiedziała:

Pieska prawdopodobnie potracił pociąg. Był przytomny, ale w strasznym szoku, no i ta okropna rana. Potem został przywiązany na własnej smyczy do konstrukcji metalowej. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam, a pracuję w schronisku już dość długo.

Nie wiadomo, jak długo amstaf przeraźliwie ujadał, błagając o pomoc. Kto dopuścił się takiego bestialstwa i zgotował mu okrutną śmierć? Trudno będzie to ustalić. Właściciel psa, 29-letni mieszkaniec Konina, został zatrzymany. Przesłuchała go policja, która zajęła się sprawą dopiero po interwencji dziennikarzy.

Za znęcanie się nad zwierzętami, czyli zadawanie im bólu lub cierpienia, grozi kara do dwóch lat więzienia.

Patt, wypowiedz się na ten temat...

brumbrum

Nie wiem co powiedzieć. Ludzka okrutność jest nieskończona. [*][*]

Nikki

Niech CherChate powie coś na ten temat

Patt

Hmm fakt okrutna sprawa..bestialskie zachowanie. Koleś z mojego miasta okazał się taki bezduszny. Brak mi słów do tej pory choć to było trochę czasu temu Sad

Kicia1101

To jest straszne Crying or Very sad

Idusia

Najgorsza jest powolna śmierć w straszliwych mękach Sad

Kicia1101

Zgadzam się z Tobą Sad

Nikki

Ludzie są okrutni..